czwartek, 24 marca 2016

Prolog

No cześć. Chciałabym przedstawić wam moją historię po króce. Nazywam się Martina Stoessel i mam 18 lat oraz starszego brata. Miałam dwoje najlepszych przyjaciół Ruggero i Mechi. Mieszkałam przez 8 lat w Buenos Aires, gdzie właśnie ich poznałam. Niestety moi rodzice zadecydowali przeprowadzkę. No i tak przeprowadziliśmy się do Madrytu, w którym mieszkaliśmy przez 10 lat. Teraz znów wracamy do Buenos Aires. Dobrze, że są wakacje, bo nie było by mi łatwo przeprowadzać się w połowie szkoły. Choć jest to dla mnie głupie zaczynać ostatni rok szkoły na całkiem innym kontynencie....

Obudziłam się rano, wstałam i rozejrzałam się po pokoju, było tak pusto. Walizki stały przygotowane. Było mi smutno tak wyjeżdżać. Jednak zżyłam się z tym miejscem a tu nagle dowiaduje się takich rzeczy. Jeszcze do tego 1 lipca. To będą naprawdę długie wakacje. Jestem strasznie ciekawa, co z moimi przyjaciółmi. Czy dalej się przyjaźnią? Czy pamiętają o mnie?  Od tamtej pory kiedy wyjechałam nie utrzymywaliśmy ze sobą kontaktu. Cóż, kiedy wyjechałam mieliśmy po 8 lat.
Wstałam i ubrałam się. Tata przyszedł i zabrał wszystkie walizki do samochodu i pojechaliśmy na lotnisko.
Nie chętnie wsiadłam do tego samolotu. Miałam dość tych wszystkich zmian. To był naprawdę długi lot. Kiedy wysiadaliśmy, w moim oku, zakręciła się łza. Widząc te wszystkie wspomnienia. Pamiętam jak dokładnie w tym miejscu stałam razem z Mechi i Ruggero i płakaliśmy wszyscy. A teraz to wróciło. Chciałam się z nimi spotkać, ale nie wiedziałam jak zareagują. Czy jeszcze mnie pamiętają? Albo czy chcą się ze mną zadawać?



No to prolog jest :) Nie wiem kiedy pojawi się pierwszy rozdział. Co myślicie?  

2 komentarze:

  1. Ślicznie :)
    Jejku na pewno to będzie najlepszy blog :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ciekawy :)
    Na pewno będę czytać! :D
    Zapraszam cię też do mnie :D
    raura-juststayalive.blogspot.com
    raura-last-to-know.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń